Słuchawki Skullcandy dyktują tempo

Biegacze stali się nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu. Jest ich coraz więcej w parkowych alejkach czy na ulicznych chodnikach. Czym tłumaczyć ten fenomen? Bieganie jest tanim sportem, minimalizuje ryzyko chorób, a także pozwala pozbyć się stresu. Niestety, po początkowej fascynacji bieganiem wiele osób zaczyna odczuwać znużenie. Jak temu zapobiec? Jednym ze sposobów jest bieganie w rytmie ulubionej muzyki.

Na półkach sklepowych nie brakuje słuchawek dla aktywnych. Wśród rynkowych nowinek na uwagę zasługują douszne słuchawki Skullcandy. Model Chops cechuje się ergonomiczną konstrukcją i lekką wagą, dzięki czemu ich użytkownik może poruszać się swobodnie, pokonując długie dystanse.

W słuchawkach zastosowano ciekawe rozwiązanie w postaci przyczepianego pałąka, co znacznie ułatwia ich dopasowanie podczas aktywności fizycznej. Chops posiada 15 mm przetworniki, model ten jest obecnie dostępny w dwóch kolorach – niebieskim i czarnym.

Innym nowym modelem Skullcandy są słuchawki Riff. To typowe słuchawki douszne z wbudowanym mikrofonem. Na kablu umieszczony jest pilot służący do regulacji głośności i odbierania połączeń telefonicznych. Przetworniki o długości 10 mm oraz technologia Supreme Sound gwarantują brzmienie dobrej jakość. Klienci mają do wyboru cztery zestawy kolorystyczne: czarny, różowy, szary i biały. Za każdy model z osobna trzeba zapłacić ok. 70 zł.

Źródło: Hama, Informacje Prasowe