Wodoodporny materiał, wygodny dostęp do zawartości, możliwość noszenia jako plecaka, wewnętrzne kieszenie, które ułatwiają transportowanie i wyjmowanie bagażu oraz dostępność w różnych rozmiarach i kolorach. O czym mowa? O torbie Thule Chasm, która dedykowana jest wszystkim osobom aktywnym. Czy warto zainwestować w nią 440 zł? Specjalnie dla Was postanowiłem to sprawdzić.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Thule Chasm – dane techniczne:
- Wysokość zewnętrzna: 25 cm
- Długość zewnętrzna: 56 cm
- Głębokość: 32 cm
- Masa: 1.1 kg
- Pojemność: 40 litrów
- Materiały: Phthalate-free TPE laminate with a 1000D nylon base
- Gwarancja: 25 lat
Wykonanie, design i ergonomia
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Firma Thule słynie z solidnych produktów, które ułatwiają transportowanie najróżniejszych rzeczy. Nie inaczej jest w tym przypadku. Po wyciągnięciu zwiniętej torby z siateczkowego opakowania miałem mieszane uczucia, dlaczego? Dlatego, że jednym z najważniejszych kryteriów jest dla mnie design, a jak na torbę sportową wydawał mi się po prostu zbyt toporny. Oczywiście, ma to swoje zalety w postaci odporności na uszkodzenia oraz wodoszczelności (produkt wykonano z brezentu, który wykorzystywany jest m.in. do produkcji namiotów).
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Atutem materiału jest również fakt, że w momencie kiedy się ubrudzi, wystarczy przetrzeć go szmatką, czego zazwyczaj nie uświadczymy w tradycyjnych torbach. Ponadto wszelkie paski oraz zamki są solidnej jakości, co uświadomiło mi, że długa gwarancja nie jest przypadkową zagrywką producenta. Torba jest nie tylko wygodna, ale również poręczna, co sprawia, że można z niej korzystać w sposób łatwy i przyjemny.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Niestety, brak elastyczności i smukłych kształtów może stanowić barierę nie do przebrnięcia, tym bardziej dla największych estetów. Może niepotrzebnie się czepiam, tym bardziej, że w końcu produkt tego typu powinien oczarowywać głównie funkcjonalnością (i w tym wypadku zdecydowanie tak jest), ale wygląd jest jej wizytówką, dlatego pozostał mi lekki niedosyt. Uważam, że w tym temacie po prostu dało zrobić się więcej. Nie powinien nikogo dziwić fakt, że zacząłem się gorączkowo zastanawiać, czy faktycznie ten model powinien być skierowany do wszystkich osób aktywnych i wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna, ale o tym trochę później…
Paski, uchwyty i dodatki
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Torba posiada liczne regulowane paski, które pozwalają dopasować sprzęt do indywidualnych potrzeb użytkownika. Co więcej, umożliwiają również dodatkowe możliwości, takie jak: zamianę z klasycznej torby w plecak czy przymocowanie produktu do bagażnika dachowego w samochodzie, co z pewnością będzie miało kolosalne znaczenie dla wszystkich entuzjastów weekendowych wypadów za miasto.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Warto również zwrócić uwagę, że nie każdego stać na kupowanie boksa dachowego, nie tylko z powodów finansowych, ale również dlatego, że nie wszyscy posiadają odpowiednie miejsce do przechowywania sprzętu o takich gabarytach. W takim przypadku Thule Chasm może okazać się idealną alternatywą, która nie tylko będzie kosztować dużo taniej, ale również zajmie o wiele mniej miejsca.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Muszę przyznać, że do gustu przypadły mi również poręczne paski do trzymania w dłoni, które oferują wygodę na najwyższym poziomie. Dokładając jeden długi, można oprzeć torbę na barku, ale mam jedno spore zastrzeżenie. O ile z jednej strony umieszczono na środku specjalny uchwyt na pasek, o tyle z drugiej znajdują się dwa, i każdy umiejscowiony jest z brzegu – rozumiem, że chodzi o zapewnienie użytkownikowi optymalnej wygody (dostosowanie pod kątem prawo i leworęczności), gdy torba noszona jest na pasku, równocześnie będąc przewieszona przez klatkę piersiową. Mimo to osobiście wolałbym standardowe rozwiązanie, do którego po prostu jestem już przyzwyczajony.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Po samym ułożeniu zaczepów widać, że projektanci nastawili się bardziej na transformację torby w plecak, i na szczęście w tym wypadku wyszło to już tak jak powinno. Ponadto warto zwrócić uwagę, że zarówno regulacja, jak i usunięcie pasków jest bardzo proste.
Wodoszczelność i odporność na zabrudzenia
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Miałem okazję przetestować torbę w czasie niekorzystnych warunków atmosferycznych i muszę przyznać, że sprawdza się bez zarzutu. Co więcej, włożyłem ją do wypełnionej po brzegi wanny i znowu się nie zawiodłem. Odzież treningowa i akcesoria pozostały suche. Konkluzja? Torbie nie straszny deszcz i śnieg, co dla wielu osób będzie miało decydujące znaczenie przy zakupie, tym bardziej w okresie jesienno-zimowym. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, kiedy oczekuje się na autobus – zazwyczaj torba ląduje na ziemi i brudzi się. Z Thule Chasm ten problem odejdzie raz na zawsze w niepamięć. A jeśli jakimś cudem, by się pojawił, to wystarczy przetrzeć torbę szmatką, i po sprawie. Warto również dodać, że dno od strony zewnętrznej jest wzmocnione cordurą, co może nie ułatwia przecierania, ale za to gwarantuje dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Kieszonki i wnętrze
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Torbę wyposażono w trzy kieszonki zapinane na zamek błyskawiczny (jedna na zewnątrz i dwie wewnątrz). Pomieszczą one wszelkie gadżety, akcesoria i drobiazgi.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Łatwy dostęp do wnętrza umożliwi poszerzone otwarcie, nawet jeśli Chasm spoczywa na wąskiej półce bagażowej w samolocie czy w samochodowym boksie dachowym.
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
W torbie jest wystarczająco dużo miejsca, aby zmieścić wszystko, co niezbędne zarówno na trening, jak i na wypad za miasto.
Podsumowanie
Thule Chasm / fot. activeManiaK.pl
Firma Thule oferuje swym klientom aż pięć różnych wersji tego modelu (różnią się między sobą pojemnością i kolorem). Chasm to torba, która najlepiej sprawdzi się podczas weekendowych wypadów za miasto lub górskich wycieczek, a wszystko za sprawą: pełnej wodoszczelności, możliwości noszenia jako plecaka, wygodnym paskom i funkcji mocowania torby na dachu samochodowym. Osobom aktywnym z pewnością najmniej do gustu przypadnie zarówno toporna konstrukcja, jak i nie do końca przemyślane ułożenie zaczepów. Mimo wszystko Thule Chasm to ciekawa propozycja, którą z pewnością warto wziąć pod uwagę przy zakupie nowej torby, tym bardziej w jesienno-zimowym okresie. Dla wielu osób cena może wydawać się stosunkowo wysoka, ale biorąc pod uwagę jej właściwości, to jest nad czym rozmyślać.
- Zobacz także | Wybieramy najlepsze torby treningowe
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
 |
Tematyka: Sprzęt, Testy, Thule, Turystyka Podobne: test torby, torba dla aktywnych, wodoszczelna torba Produkty: Thule Chasm |
