REKLAMA TP
, Polar Testy Wearables

Polar M400 – test wszechstronnego zegarka z GPS dla aktywnych

fot. activeManiaK.pl, Rafał Jeleń

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

17 odpowiedzi na “Polar M400 – test wszechstronnego zegarka z GPS dla aktywnych”

  1. Sławek pisze:

    Czy można bezpośrednio z tego zegarka eksportować dane do takich aplikacji jak Strava?

  2. Piotr pisze:

    Czy można go stosować w kick boxingu ? Czy jest zbyt delikatny żeby przetrwać wstrząsy przy uderzeniach, chciałbym sprawdzić tętno i ilość spalonych kalorii.

  3. soblik pisze:

    czy jest możliwość podejrzenia parametrów GPS, wysokości, prędkości? Ile trzyma akumulator przy używaniu jako zwykły zegarek?

  4. Kora pisze:

    Witam zastanawiam sie nad kupnem Polara M400 jeszcze nie biegam a chodzę tak po 15km i ćwiczę w domu i zastanawiam sie czy do ćwiczeń w domu sprawdzi sie jezeli chodzi o licznik spalonych kcl. Proszę o odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.

  5. Robert pisze:

    Czy testowałeś może M400 na akwenach podczas pływania ?Jak sprawa wygląda z GPSem ( nie gubi sygnału?), czy pokazuje poprawnie trase?

  6. Rafał Jeleń pisze:

    Trzymamy kciuki 😉

  7. tośka pisze:

    Dzięki za podpowiedź 🙂 W sumie nie mogłam się zdecydować właśnie przez GPS bo nie wiedziałam czy jest niezbędny czy niekoniecznie. Teraz chyba rozwiałeś moje wątpliwości. Zacznę od A 300 a jak złapie bakcyla i w końcu uzależnię się od biegania to zainwestuję w lepszy sprzęty. Tylko co by mnie znów nie pokonał mój słomianym zapał….

  8. Rafał Jeleń pisze:

    Testowałam i mam oba i teraz pytanie do Ciebie, jakie są Twoje potrzeby? Na czym zależy Ci najbardziej? Jeśli oprócz biegania, jeździsz na rowerze, to lepiej postawić na M400, ponieważ będziesz miała komplet dokładnych rezultatów na bieżąco. Jeśli tylko biegasz i dopiero zaczynasz przygodę to z całą pewnością wystarczy Ci A300, koniecznie dokup sobie pas telemetryczny 😉 Akcelerometr w A300 jest tak dobry, że daje niemal identyczne wskazania jak M400 (który posiada GPS), więc tutaj nie musisz się obawiać. Co istotne, M400 nie ma wibracji i jest zintegrowany z paskiem, A300 ma wibrację i możesz go swobodnie wyciągać – to naprawdę wygodne, szczególnie przy podpinaniu do komputera 😉 Reasumując, niezależnie od wyboru, będziesz zadowolona – jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę postaw na A300. Z czasem możesz zawsze wystawić czasomierz na Allegro i dołożyć sobie do M400. Oczywiście, eśli stwierdzisz, że potrzebujesz czegoś więcej 😉

  9. tośka pisze:

    Witam,
    Zastanawiam się nad zakupem, ale nie do końca jestem zdecydowana czy wybrać Polar A300 czy M400. Testowałeś oba, który bardziej poleciłbyś dla początkującego biegacza?

  10. majka pisze:

    Dzięki za tą rzetelną recenzję. Czekam na ten dzien, kiedy będę mógł podłączyć Polara z Fitatu 😉

  11. Rafał Jeleń pisze:

    Janusz, screeny z Polar Flow podsyłam Ci na Twojego maila – będziesz mógł sobie zobaczyć jak wygląda analiza wysokości na tej platformie społecznościowej. GPS wizualizuje trasy przy pomocy google street – fajnie to wymyślili, ale oczywiście to dotyczy sportów naziemnych. Jeśli chodzi o sprzęt dla entuzjastów Twojej dyscypliny, to na razie producenci głównego nurtu nic nie przewidują – pewnie dlatego, że to dość wąska grupa odbiorców, ale bądź dobrej myśli.

    Znalazłem za to ciekawy wątek odnośnie sprzętu i pomiarów dla „lotników”, który może Cię zainteresować – mam nadzieję, że Ci się przyda:

    https://grou…b_cqscC8mM 😉

  12. Rafał Jeleń pisze:

    Janusz, jutro wybieram się na trening z Polar M400 oraz Garmin Forerunner 230 – pobawię się, poszperam w statystykach i na gorąco wyślę Ci swoje przemyślenia, dotyczące wysokości (łącznie ze screenami) – podpytam też producentów, kto wie – może mają coś w planach z myślą o „lotnikach” ;). Co do serwisów społecznościowych to bądź cierpliwy – jeszcze w tym miesiącu zacznę rozkładać je na czynniki pierwsze 😉 Osobiście, Polar Flow jest dla mnie numerem jeden ze względu na układ oraz bardzo intuicyjne, a zarazem czytelne „menu” – wszystko jak na tacy. Zresztą Connect niewiele pod tym względem się różni, więc w przypadku obu producentów ręczę, że będziesz zadowolony 😉

  13. Janusz pisze:

    Nawiasem – z chęcią usłyszę sugestie jeśli chodzi o możliwości softu do końcowego podglądu, jeśli używaliście zarówno Polara jak i Garmina (ewentualnie Sunnto)

  14. Janusz pisze:

    Witaj
    A mnie ciekawi inna strona tego urządzenia. Latam na paralotni i chciałbym wykorzystać je do dwóch opcji. Z jednej strony – pomiaru i podglądu wysokości na bierząco (mam vario, ale ten mógłby służyć za wygodny „backup”) oraz z drugiej strony do późniejszego podglądu odbytych lotów – z weryfikacją czasu/wysokości/odległości.
    Dodam że różnice we wznoszeniu przy dynamicznym kominie dochodzą do ok 5 m/s – czyli dość gwałtownie, zaśprzeciętnego opadania to ok.0,5 m/s przy jednoczesnej postępowej 5-7metrów odległości na każdy metr „schodzenia”.
    Domyślam się, że nie masz możliwości sprawdzenia w takich warunkach czy GPS sie nie gubi/wariuje – ale czy z Twoich doświadczeń mógłby się sprawdzić w tej roli ? (Najbliższa wydaje się jazda rowerem z odwróconym wektorem góra dół 🙂
    Będę zobowiązan za jakieś info i jeśli da radę screeney z systemu podglądu obrazujące wysokość.

  15. V pisze:

    Trochę mnie poniosło, człowiek wszędzie wietrzy spisek, ale próbuję z tym walczyć choć może nie wygląda 😉 co do timera jako super o tym nie myślałem. Na pewno fajnie działa ręczne łapanie miedzyczasow w czasie treningu. Co do tętna to nie wiedziałem że tak dobrze działa pomiar z nadgarstka w zegarkach o których wspomniałeś, więc ten no bije się po piersi. Przepraszam za ostatnie zadanie że swojego wcześniejszego komentarza, słabe to było z mojej strony, niestety nie mam możliwości edycji 😉 Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje 🙂

  16. Rafał Jeleń pisze:

    Witam, dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi, bo faktycznie jedną rzecz przeoczyłem, ale po kolei.

    Miałem na myśli funkcję „timery”, której można używać chociażby do interwałów – podobnie jak stopera – i faktycznie mogło to wprowadzić kogoś w błąd – poprawiłem, biję się w pierś. Co do wibracji, z której zwykle nie korzystam – o dziwo faktycznie jej nie ma!

    I faktycznie zastanawiam się jak mogłem to przeoczyć – A300 i V800, z których korzystam na co dzień – mają te funkcję (z której zresztą sam nie korzystam), stąd mój zbyt pochopny wniosek, pospieszyłem się i popełniłem błąd – posprawdzałem wszystko raz jeszcze dokładnie i podczas alarmu, który można ustawić z łatwością (intuicyjnie w opcjach zegarka) oraz powiadomień (iPhone) mamy jedynie alarm dźwiękowy. O dziwo, również sam producent na swojej stronie wprowadza użytkowników w błąd i to dwukrotnie, więc kumulacja pomyłek. Naniosłem poprawkę.

    Z tym, że łapie wolniej fix niż Garminy zgadzam się, ale to kwestia dosłownie kilku sekund, więc nie ma co podnosić „alarmu”.

    Co do pomiaru z nadgarstka, w przypadku Polara, jak na tego typu rozwiązanie działa naprawdę dobrze, co sprawdziłem w A360 – owszem momentami są różnice w tętnie, ale wpływ na to ma m.in. temperatura oraz ciśnienie. Sam smartband daje niemal identyczny wynik jak pas telemetryczny. Porównałem to sobie, biegając równocześnie ze smartbandem HR i V800 z pasem.

    Jestem konserwą i wolę używać pasa, ALE rozpoczął się pewien „trend” koło, którego nie można przejść obojętnie – tym bardziej, że z roku na rok sensor będzie udoskonalany i powinno to działać jeszcze lepiej.

    Co do baterii, w moim przypadku działała o wiele dłużej – może dlatego, że dostałem nowy sprzęt. Z czasem urządzenie zawsze będzie działało krócej – niestety, to normalne.

    Z pozostałymi uwagami się zgadzam, o czym pisałem w teście.

    Autor tego testu korzystał ze sprzętu przez bite dwa tygodnie, a gdybym miał się sugerować zbitkiem wpisów z sieci, to wierz mi na słowo, że błędu bym nie popełnił 😉 Nie myli się ten, co nic nie robi. Pozdrawiam i dzięki za czujność 😉

  17. V pisze:

    Polar M400 nie posiada funkcji samodzielnego stopera. Możliwe jest jedynie łapanie miedzyczasow w trybie treningu. Polar M400 nie posiada alarmu wibracyjnego! Można ustawić jeden rodzaj alarmu, producent daje wybór czy na to być alarm codzienny, w dni robocze, czy jednorazowy lecz można wybrać tylko jedna opcje. Ustawianie alarmu odbywa się głęboko w ustawieniach. Polar ma bardzo dobry odbiornik GPS, choć łapie fix wolniej niż najnowsze garminy to jest niezwykle dokładny. Pas do pomiaru tętna jest klasą samą w sobie, wygodny i bardzo dokładny (w przeciwieństwie do pomiaru z nadgarstka który często „trochę” odbiega od rzeczywistości). Podczas treningu z GPS i pomiarem tętna w ciągu ok 2-3h zużywa się połowa bateria w zależności od pogody. Zegarek bardzo dobry, funkcje treningowe świetne, precyzjne i bardzo przydatne w planowaniu treningu. Jako SmartWatch albo zegarek taki sobie. Czy autor recenzji choć raz użył tego sprzętu, czy tylko sklecił tekst na bazie opisów z internetu?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


reklama